Język polski we Lwowie
Lwów, to jedno z nielicznych miejsc w Europie, w którym duża część mieszkańców, zwłaszcza ta, która zajmuje się obsługą ruchu turystycznego, posługuje się językiem polskim. Nie jest to język literacki, ale łamany podstawowy polski, niekoniecznie z właściwą wymową i akcentem. Posługują się nim osoby wynajmujące noclegi, pracownicy hoteli i restauracji. Są również polskojęzyczni przewodnicy, którzy z wdziękiem „śledzikują” podczas oprowadzania grup.
Nawet, jeśli polskiego nie znają dobrze, to potrafią się dobrze dogadać mieszaniną polskiego, rosyjskiego i ukraińskiego, który jest zrozumiały dla nas.
Są osoby, które nie używają innego języka niż ukraiński, ew. angielski i za żadne skarby nie spróbują sklecić zdania po polsku, ale są to wyjątki.
Dlatego jadąc do Lwowa nie obawiajcie się bariery językowej.
Pamiętajcie, że we Lwowie nadal jest 1% mieszkańców, deklarujących się, jako Polacy. Do czego jeszcze dodałbym 5% mieszkańców Lwowa – rodzin i znajomych tych osób, które mają styczność z językiem polskim, na co dzień.
Ostatecznie większość osób na lwowskim rynku to Polacy. Zawsze możesz pogadać z rodakiem i dowiedzieć się czegoś, czego nie wiesz. Choćby spytać o drogę, czy dojazd do jakiegoś miejsca.
Dlatego jeśli nie posługujesz się żadnym językiem obcym – Jedź do Lwowa. Piękne miasto z wielkim kawałkiem polskiej historii, a do tego niestawiające żadnych barier językowych.